niedziela, 31 lipca 2011

outfit 2

Cześć!!
    Jak Wam mija niedzielne popołudnie? 31 lipca - połowa wakacji... Szkoda, że w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza. Chociaż przy ciekawych planach na spędzenie wolnego czasu i odpowiednim towarzystwie pogoda nie jest wielką przeszkodą. W następnym poście zaproponuję, jak można kreatywnie wykorzystać wolną chwilę.
    Dzisiaj postanowiłam założyć moją nową sukienkę. Kiedy zobaczyłam ją na wieszaku wiedziałam, że muszę ją mieć! tym bardziej, że cena była bardzo atrakcyjna :D   Sprawdziłam rozmiar i wydawało mi się, że będzie dobra...w przymierzalni okazało się inaczej:( nie mogłam jej jednak zostawić! Urzekł mnie jej kolor i klasyczny krój. Wczoraj odebrałam ją od krawcowej i nie mogłam pozwolić, by długo wisiała w szafie.
Myślę, że nie jest to sukienka na jeden sezon, a i okazji do jej założenia znajdzie się sporo (przy właściwym doborze dodatków). Dzisiaj wybrałam czerń, ale świetnie wygląda także w duecie z szarością. Taki fason i kolor sukienki pasuje nie tylko na wielkie wyjście czy spotkanie biznesowe ( o ile rodzaj i prestiż tych okazji na to pozwala!!), ale również na spotkanie przy kawie i ciastku z przyjaciółkami lub na zakupy - kopertówkę i szpilki wystarczy zamienić na dużą torbę np. typu Birkin oraz wygodne eleganckie baleriny, np. te w stylu chanelek czy melisek. Taka sukienka powinna się znaleźć w szafie każdej kobiety i jak widać wcale nie musi być czarna ;)































































Sukienka - WAREHOUSE 
Kopertówka - MARCONI
Kolczyki - SWAROVSKI
Bransoleta - PRIMARK


Inne propozycje stylizacji:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz