Hej!
Dzisiaj dla odmiany post "urodowy" ;) Chciałabym Wam przedstawiać przedstawiać kilka specyfików,
które pomagają mi utrzymać włosy w dobrej kondycji. Kilka lat temu koleżanka poleciła mi kosmetyki
z renomowanej firmy Joico. Na początku nie bardzo chciało mi się wierzyć w ich cudowne działanie,
jednak szybko zmieniłam zdanie ;)
W moim zestawie znalazł się szampon do
codziennej pielęgnacji, reconstructor oraz dwie odżywki. Kosmetyki te są
dość drogie jak na kieszeń zwykłego śmiertelnika, toteż na zmianę z
szamponem Joico używałam jeszcze czarnego Glisskur'a. Od tygodnia
przerzuciłam się na nową serię Pantene i jestem równie zadowolona. Po
każdym myciu staram się używać odżywek Joico, jednak konieczne jest ich
pozostawianie na włosach od 1 do 5 minut, a ja nie zawsze mam na to czas
;)
Ratunkiem jest wtedy serum do scalania końcówek Pantene. O ile
kosmetyki Joico w skali od 1 do 6 mogę ocenić na 5, to serum Pantene już
na 4+. Przymierzam się do zakupu ochronnej odżywki i serum na
zniszczone końcówki Paul Michell.
Mogę także polecić prostownicę
Remington Avocado, włosy są pięknie gładkie i nie elektryzują się.
Prostownica szybko się nagrzewa i jak zapewnia producent, w momencie
prostowania uwalnia się olejek z owoców avocado, który zabezpiecza włosy
przed zniszczeniem.
Do uzupełnienia codziennej pielęgnacji raz w miesiącu aplikuję sobie domowej roboty maseczkę z oliwą
z oliwek. Może macie jakieś inne sprawdzone sposoby na piękne włosy?